wtorek, 26 sierpnia 2014

Epilog

Siedzieliśmy na plaży dokładnie w tym miejscu w którym wydarzyło się tak wiele ważnych rzeczy. To tu Justin powiedział mi o gangu, to tu przyprowadził i pocieszał mnie kiedy dowiedziałam się, że Czaps zginął i to właśnie tutaj pierwszy raz pocałowaliśmy się.
Zawiał wiatr, a ja wtuliłam się mocniej w Justina i czułam jak jego ramiona szczelnie zaciskają się wokół mnie.
-Wierzysz w Boga?- spytał nagle
-Wierzę- odpowiedziałam po chwili namysłu będąc zaskoczona tym pytaniem- Czemu o to pytasz?
-Zastanawiam się czy wziął moich rodziców i Chrisa do siebie do nieba. Myślisz, że tam są?
Wiedziałam, że rodzice Justina zginęli kiedy on był jeszcze dzieckiem. Pamiętał ich, ale nigdy nie opowiadał mi o nich i o tym jak zginęli. Myślę, że jeszcze nie był na to gotowy, ale kiedyś na pewno przyjdzie taki czas kiedy mi powie.
-Oczywiście, jestem tego pewna- zerknęłam na niego
Był skupiony i wpatrywał się w niebo.
-Chris też? Mimo tego, że nieraz pomagał mi w brudnych interesach i nie zawsze robił dobre rzeczy tu na ziemi? Myślisz, że Bóg wie, że tak naprawdę był to jeden z najlepszych ludzi na tym pieprzonym świecie?
-Myślę, że Bóg wie wszystko Justin i wybacza wszystkie winy. Jestem pewna, że twoi rodzice i Chris są w niebie… i Czaps też tam z nimi jest
Na twarzy Justina pojawił się blady uśmiech.
-Pamiętasz jak Czaps zaatakował Chrisa? Chyba nie za bardzo się lubili, myślisz, że teraz jakoś się dogadują?
Zaśmiałam się.
-Tak, myślę, że nie mają innego wyjścia
Może zachowywaliśmy się teraz trochę jak dzieci, które jeszcze nie do końca wiedzą czym jest śmierć, które rozmawiają o Bogu i o niebie, ale jestem pewna, że w tym momencie oboje w to wierzyliśmy. Chcieliśmy wierzyć, że nasi najbliżsi są bezpieczni tam na górze, że się uśmiechają i patrzą na nas tak jak my teraz patrzyliśmy w niebo i widzieliśmy ich oczami naszej wyobraźni.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dokładnie 2 lata temu pojawił się tu prolog, a teraz jest już epilog i koniec. Dziękuje wam za te 2 lata, bo były naprawdę wspaniałe. 
Chcę podziękować wszystkim którzy tu ze mną byli, wspierali mnie i wytrzymywali moje braki weny i tego typu rzeczy. Dziękuje, że poświęcaliście swój czas na czytanie mojego opowiadania.
Chce wam jeszcze powiedzieć, że to na pewno nie koniec, bo jeśli chcecie może powstać 2 część evil-story-love. Szczerze mówiąc mam już na nią mnóstwo pomysłów, ale tylko od was zależy czy chcecie ją czy nie. 
Założyłam również drugiego bloga z opowiadaniem http://www.5-years-with-you.blogspot.com/ Jest tam już prolog oraz zwiastun https://www.youtube.com/watch?v=WqFis4Vcl7c&feature=youtu.be zachęcam do obejrzenia. 
No i teraz moja prośba do was. Jeśli chcieli byście żebym nadal pisała to wybierzcie czy wolicie drugą cześć evil-story-love czy coś nowego czyli 5-years-with-you.
Na samym dole macie ankietę także głosujcie, możecie mi również dawać znać na asku http://ask.fm/Swaggie385 oraz tutaj w komentarzach. Ja sobie to wszystko przejrzę no i w najbliższym czasie dam wam znać tutaj także jeszcze tu zaglądajcie.
Dziękuje wam za wszystko, jesteście wspaniali 


13 komentarzy:

  1. Nie wierze że to już EPILOG!!! :(( :'(
    Oczywiście,że chce drugą część :)
    Kocham to opowiadanie :* Nie wiem jak ja wytrzymam bez tego opowiadania ale mam nadzieje na drugą część :)
    Dziękuje za każdą poświęconą chwilę na napisanie rozdziału :) :*

    Do następnej część :) Albo i nie :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Osobcie wolalabym inna historie, poniewaz mam dziwne wrazenie ze druga czesc bylaby nieco naciagana :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś niesamowita, dziękujemy Ci za te opowiadanie :)
    Osobiscie wole inną historie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Płacze ;c to nie może być koniec !!

    OdpowiedzUsuń
  5. Już epilog :((
    Jesteś niesamowita! To opowiadanie jest rewelacyjne! Kocham to <33 ale sądzę ,że tą historię zostawić tak jak jest teraz, mimo ,że zżyłam się z bohaterami i wgl ,ale wyjadę mi się ,że lepiej inną historię zacząć :)
    Dziękuję za to opowiadanie! <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjna historia, szkoda ze to juz koniec. Dziekuje za tego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Byłam z tym opowiadaniem prawie od początku... Nie mogę uwierzyć, że to już prolog. Zostałam na nim mimo długiej przerwy, zawsze cieszyłam się jak głupia, kiedy dodawałaś nowy rozdział, a teraz to się kończy. To nie fair.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plus. TAK KURWA CHCĘ NASTĘPNĄ CZĘŚĆ! TAK, TAK, TAK!

      Usuń
  8. To co piszesz jest wspaniałe. <3 historia Bueny i Justina nie może się tak zakończyć . Czekam na drugą część . <3 LOVE LOVE LOVE

    OdpowiedzUsuń
  9. Jejku, genialne opowiadanie. :) Miło się czytało i dziękuję za wspólnie spędzone chwile. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To takie niesamowite. To opowiadanie to jak piszesz i te uczucia w tym opowiadaniu. Niesamowite

    OdpowiedzUsuń